jak bylo

To jak twoja była niedoszła, to może się znów zejdziecie, weźmiecie ślub i zrobić tak z 4 dzieci, żeby było z 500+ 2000 zł do kieszeni. Co sądzisz o takiej opcji pilek? Tego się słuchało w gimnazjum u mnie. Dziwne, że jest tak mało piosenek po niemiecku no nie? https://www.youtube.com/watch?v=CQian1hYNaA&list=RDMMGXfU7ElmtA0&index=5 Trochę muzyka [...]

Ja kreatynę brałem w tabsach z olimpu. Ja nie biorę białka bezsmakowego zazwyczaj, bo bym się mocno zniechęcił. Białko zazwyczaj robię z mlekiem, ale zdarzało się z wodą i było git, ale to moje obecne z wodą smakuje jak govno.

u nas już wprowadzili dyżury. Czyli wymieniamy się w robocie, żeby było jak najmniej osób. W Polsce korona dopiero zaczyna się rozpędzać.

[...] po mieszkaniu, rodzice oczywiście robią to razem z nimi, wczoraj włożyłem stopery do uszu i przebudziłem się od tego huku, patrze na zegarek a tu 00:45 no kurva, to jakieś jaja. Wydarłem morde i ucichli ale słychać było że pyskowali. Dzisiaj bieganina trwa w najlepsze, zobaczymy jak będzie później, nikt kurva im nie każe chodzić na [...]

no a ty pilek przyjacielu narzekałeś że kiedyś za "mięśniaka robiłeś" mówiłeś od razu trzeba było na jałowego więcej bym ogarnął itd. a teraz będziesz miał fach w ręku jak znalazł w tych ciężkich czasach postapokaliptycznych dobrze garści nakłaść albo kopa porządnie zasadzić to też sztuka ... i wcale nie łatwa zawsze dobrze mieć jopka w rękawie na [...]

Pw jacob. Kps moze kojarzy mnie, z 4lata temu wysylalem Ci link z video po mojej pierwszej walce na almma Bylo :-) jak tam kariera?

[...] się we wszystkie cześć. Jedynka miała super klimat, ale pozostałe części tez były spoko. W Mafię też grałem i polecam, zwłaszcza 1 i 2, ale 3 też spoko była. Bardzo lubię też serię Assassin's Creed, ale w ostatnich kilka części juz nie było mi dane zagrać bo komp za słaby, ale jak dorobie sie lepszego sprzetu to na bank nadrobie zaległości.

Właśnie tej części jak i kolejnych po niej nie było mi już dane ograć.

jak szczepienia będą obowiązkowe to wszystko będzie jasne ... sporo ostatnio czytam ... i powiem wam że za chooj nie wiem o co tutaj chodzi dane są niepokojąco sprzeczne innymi słowy ktoś kvrwa wodę mąci dzienna śmiertelność "zwyczajna" ( wiadomo ludzie umierają ) w danym kraju , śmiertelność na koronę , na grypę mam wrażenie że specjalnie się [...]

No ja we Włoszech byłem w Turynie to sporo sporo osób też nie ogarniało angielsko, co było dziwne, zwłaszcza jak tam do jakiejś burgerowni poszedłem. No przecież się pomylił Puar. Serio policja korzystała z pomocy Jackowskiego? Lol, tarota im układał czy co? Dobra to teraz ja się biorę za jasnowidzenie, oto moja przepowiednia: "Koronawirus dalej [...]

Ja jak byłem w pierwszej czy drugiej klasie to kiedyś miałem taką grę Carmagedon co się rozjeżdżało samochodem ludzi i jakieś dodatkowe punkty się zdobywało to było odprężające.

No tak, ktoś zmodyfikował w chińskim labie wirusa co by się pozbyć starców, ale głównie w hiszpani, włochach, chinach i USA, pewnie żydzi Jak już to mógłby być taki scenariusz żeby osłabić gospodarkę światową, ale po co, po drugo, czemu w tkaiej sytuacji skierowany w starców a nie w ludzi w wieku produkcyjnym Poza tym budowa białek S była [...]

To było jak eksplozja atomowa :-D

No im więcej czytam o powstaniu świata tym jestem mniej zadowolony. W sumie im więcej wiem, tym gorzej. Lepiej było jak za dzieciaka być mniej świadomym. Co do świadomości to ciężko ją pojąć lub opisać ze swojej perspektywy. Ciężko to wyjaśnić słowami. W ogóle nie wiadomo czy mówienie "ja" jest poprawne, w snach często jestem kimś innym. Mimo, że [...]

Co do różnych żyć to mogłoby być ciekawie. Tak naprawdę jeśli świat jest nieskończony i było ich nieskończona ilość wersji i rzeczywiście jest coś takiego jak świadomość to byliśmy już wszystkimi. Więc w sumie poczucie wyższości jednego człowieka nad innym jest irracjonalne. Skoro każdy był każdym, to nie ma ludzi lepszych i gorszych.

no może i tsza było jak to mawiają ... shhhiiieeet Agates to się nazywa "Syndrom Bambi"

No szczepionka w przyszłym roku jak będzie to i tak ekspresowo by było Czyli jesteśmy w dvpie

To może Prosiak zrób sobie kurs na drwala jeśli masz możliwości w swojej okolicy. W sumie ciekawa, ale i męcząca robota. Czasami trzeba się na serio nagłówkować jak obalić jakieś drzewo, żeby nie zniszczyło jakiegoś pobliskiego mienia albo żeby je można było łatwiej wywieźć

W tym Krakowie to dałny konkretne, kto ustala godziny szczytu na 12.30-16.00 i po 16.00 kvrwa nie ma w ogóle autobusów jak wracam, bo kursy przede wszystkim w godzinach szczytu, tam chyba w urzędzie kończą o drugiej i wypyerdalają do domu i chuy znowu 1,5 godziny jazdy, gdzie normalnie 40 minut, kvrwa, a trzeba było kupić jakieś rolki czy rower [...]

U mnie tak samo nikt sie nie szczypał, tym bardziej, że jak miałem 6 lat to sie brat urodził i raczej sie nim trzeba było zajmować